
Tytuł był na tyle intrygujący, że kupiłam książkę bez zastanowienia. A potem pochłonęłam ją w jeden dzień i jestem zafascynowana opisywanym światem, niezwykle bogatym i dla nas niedostępnym. Elokwencja sardynki to tytuł książki, która niedawno ukazała się w księgarniach, a która otwiera nam oczy na podwodny świat i jego mieszkańców. Bill François, jej autor od dzieciństwa interesuje się stworzeniami wodnymi i jak nikt zna ich zwyczaje i tajemnice. Na ponad dwustu stronach dzieli się swoją rozległą i niesamowitą wiedzą na temat mieszkańców mórz i oceanów.
Okazuje się, że zwierzęta wodne są inteligentne, dobrze zorganizowane, dowcipne, sprytne, ciekawskie, porozumiewają się ze sobą na różne sposoby – czasem na odległość dwóch tysięcy kilometrów, potrafią ze sobą współpracować, a także współpracować z człowiekiem.
Są długowieczne, w różny sposób się rozmnażają, mogą kilka razy w ciągu życia zmieniać płeć, żyją w parach, samotnie lub w wielkich ławicach. Wiele rozwiązań i technik obserwowanych w podwodnym świecie jest i pewnie długo będzie inspiracją dla naukowców i inżynierów. Ten świat nigdy nie będzie do końca zbadany – dalej przecież nie wiemy dokładnie nawet tego, gdzie rozmnażają się węgorze.
Morze Sargassowe to tylko przybliżona lokalizacja tego miejsca, naukowcy przypuszczają, że węgorze wracają na tarło do miejsca narodzin, które coraz bardziej oddalało się od miejsc, w których dorastają wraz z oddalaniem się od siebie kontynentów. Dzisiaj dzieli ich od tego miejsca nawet kilka tysięcy kilometrów, po pokonaniu których, po sześciu miesiącach podróży bez odżywiania się i po złożeniu ikry, umierają z wycieńczenia.
Autor zwraca też uwagę na naszą niechlubną rolę w błyskawicznym wymieraniu całych gatunków. Tak samo jak na lądzie przyczyniają się do tego różne zanieczyszczenia, a w przypadku ryb dodatkowo rabunkowa gospodarka rybacka, która nie daje szansy na odnowienie populacji. Na rzekach do drastycznego spadku populacji ryb przyczyniły się wszelkiego rodzaju przegrody i regulacje.
Książkę czyta się naprawdę szybko i można zacząć właściwie w dowolnym miejscu, bo składa się krótkich historii, opisów i refleksji. Wydało ja Wydawnictwo Sonia Braga. Dla zainteresowanych podaję link do rozmowy o książce z jej autorem: https://www.facebook.com/watch/live/?v=140518484546570&ref=watch_permalink

Bill François zapytany o tytuł książki mówi tak: „…myśląc o tytule książki wiedziałem, że chcę by była to „Elokwencja (jakiejś ryby)”. Nie mogłem się zdecydować jakiej, więc ogłosiłem wśród rodziny i znajomych konkurs. Sardynka wygrała jednogłośnie…”
Małgorzata Siudak